Szybka decyzja, tam są czaple których nie mam. Choć wycieczka nie ptasia to jednak nadzieja jest, że coś znajdę. Sprzęt spakowany to w drogę. Po 10 godzinach lotu lądujemy na Nosy Be. W oczekiwaniu na uczestników już zacząłem polowanie. Złapałem ruchomy kantor w kobiecej obsadzie,dyżurną pustułkę , majnę i dziwogona czubatego. Z daleka widziałem czaplę złotawą. Jest zachęta. Wymiana i w drogę do hotelu.